Rekordowe sześć miesięcy w wykonaniu 11 bit studios S.A.

Blisko 50,2 mln PLN przychodów ze sprzedaży, 31,22 mln PLN wyniku EBITDA i 25,01 mln PLN zysku netto – to wyniki 11 bit studios S.A. za I półrocze 2020 roku. Wymienione pozycje były odpowiednio o: 62,9 proc., 245,3 proc. i 237 proc. lepsze niż rok wcześniej.

Bardzo dobre rezultaty finansowe 11 bit studios S.A w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku, to, jak przyznaje Grzegorz Miechowski, Prezes Zarządu Spółki, efekt solidnej sprzedaży całego portfela gier. – Szczególnie zadowoleni jesteśmy z monetyzacji „Frostpunka”
i dodatków do tej gry wydawanych w ramach Season Pass. Ważną częścią naszego biznesu było też wydawnictwo. Sprzedaż „Moonlightera” i „Children of Morta” odpowiadała za ok. 30 proc. przychodów Spółki w I półroczu – mówi Prezes. Zwraca uwagę na bardzo wysokie, sięgające 30,8 mln PLN, przepływy z działalności operacyjnej. Wartość aktywów finansowych Spółki na koniec czerwca 2020 roku (gotówki i jej ekwiwalentów, lokat bankowych oraz należności handlowych
i podatkowych) wynosiła już 114,2 mln PLN i była na rekordowym poziomie. – Nigdy w ponad 10-letniej historii 11 bit studios S.A. nie mieliśmy tak dobrej pierwszej połowy roku, nawet w 2018 roku, gdy swoje premiery miały gry „Frostpunk” i „Moonlighter” – stwierdza Miechowski. Zwraca jednocześnie uwagę, że wpływ na wynik netto 11 bit studios S.A., w I półroczu 2020 roku miały zmian zmiany księgowe dotyczące rozliczania kosztów Programu Motywacyjnego na lata 2017-2019 oraz zmiany prezentacyjne związane z rozliczaniem ulgi IP Box. – Pozytywny wpływ obu zdarzeń na nasz zysk netto za I półrocze tego roku to ok. 7,5 mln PLN – oznajmia.

Kierowana przez niego Spółka, po przeprowadzce w marcu do nowego, własnego biurowca przy ul. Brzeskiej 2 w Warszawie, przechodzi ważne przekształcenia wewnętrze. – Intensywnie zwiększamy zatrudnienie, które wynosi już blisko 150 osób co pociąga za sobą konieczność zmian w strukturze organizacyjnej Spółki – stwierdza. Nowe osoby zasilają przede wszystkim trzy wewnętrzne zespoły deweloperskie pracujące nad kolejnymi tytułami własnymi, czyli „Projektem 8” oraz projektami „Dolly” i „Eleanor”. – Jesteśmy zadowoleni z postępu prac na tymi produkcjami choć nie ukrywamy, że „Projekt 8” okazał się nieco większym niż pierwotnie zakładaliśmy wyzwaniem co oznacza, że potrzebujemy dodatkowego czasu na jego dokończenie. Prace nad dwoma pozostałymi projektami przebiegają bez zakłóceń a ich tempo jest bardzo zadowalające – mówi Miechowski.

Twierdzi, że pandemia COVID-19, która skutkowała odwołaniem wszystkich imprez branżowych, nie zahamowała dynamicznego rozwoju pion 11 bit publishing. Pod koniec czerwca 11 bit studios S.A. poinformowało o pozyskaniu kolejnego tytułu – gry o roboczej nazwie „Ava”, za którą stoi hiszpańskie studio Chibig. To już czwarty, nowy projekty wydawniczy w portfelu Spółki. – Kilka kolejnych jest w  trakcie negocjacji – zapewnia przedstawiciel 11 bit studios S.A.

W jego ocenie, prowadzone przez Spółkę inwestycje w nowe gry, zarówno własne jak
i z wydawnictwa, w zestawieniu z rekordowym poziomem aktywów finansowych, pozwalają Spółce z dużymi nadziejami patrzeć na kolejne kwartały i lata. – Aczkolwiek czas na zbieranie owoców
z tych inwestycji dopiero nadejdzie – mówi wprost Prezes. Dlatego w najbliższych okresach 11 bit studios S.A. dużą uwagę skupiać będzie na rozwoju i monetyzacji dotychczasowego portfela gier, żeby maksymalnie wydłużyć cykl życia każdej z produkcji. – Planowana na 2021 rok premiera „Frostpunka” w wersji na urządzenia mobilne jest tylko jednym z przykładów tego typu działań – podsumowuje Prezes.